piątek, 25 stycznia 2013

A my się nie lubimy. O Isane Babassu słów kilka

Publikować, czy nie publikować? Oto jest pytanie

Temat trochę nieaktualny, bo odżywka została wycofana, ale czasem można sobie powspominać.
Będzie szybko, bo nie mam zbyt wiele do powiedzenia.


Odżywka zamknięta w okropnej plastikowej butelce o pojemności 300 ml. Nie była droga, a pół blogosfery wynosiło ją pod niebiosa, więc wylądowała w moim koszyku.
Dla mnie ma jeden plus - zapach. Słodki, kojarzy mi się z czymś z dzieciństwa, ale nie wiem dokładnie z czym.


Wygładzać nie wygładza, wzmocnienia też nie zauważyłam, a o olśniewającym połysku nawet nie wspominam. Moje włosy są chyba dla niej zbyt niesforne, bo nie poradziła sobie. Dla mnie to zwykła odżywka, znam masę innych, które godnie ją zastąpią.
Nie piszę, że jest zła, bo nie jest. Po prostu się nie wyróżnia.

Została połowa, a Isana ląduje w wymiankowym (razem z kilkoma innymi produktami np Yankee Candle - fuj!) może ktoś się o nią pokusi.

18 komentarzy :

  1. Używałam i też nie przypadła mi do gustu... Oddałam siostrze, a tej z kolei się bardzo spodobała. Nie wiem od czego to zależy. Może moje włosy są jakieś "inne"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że nie jestem jedyną nie-miłośniczką Isany :)

      Usuń
  2. Ja polecam odżywkę Garniera z awokado. Jest to do tej pory najlepsza maź jaką nakładałam na włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam tą odżywkę i niestety nie polubiłam jej. Wszystkie garnierowskie szampony, odżywki źle na mnie działają. Powodują np. łupież.

      Usuń
  3. a ja tak ubolewałam nad nią że ją wycofali, jak dla mnie była świetna :)



    Zapraszam do mnie :)


    OdpowiedzUsuń
  4. Za pierwszym razem uznałam ją za przeciętną i zastanawiałam się o co chodzi, że ludzie tak ją chwalą.
    Ale, że prześladowała mnie z każdej strony to kupiłam raz jeszcze z postanowieniem lepszego rozsmarowywania na włosach i lepszego ich odsączania. I tadam, nagle stała się moim ulubieńcem.

    Ale też nie każdemu musi służyć taka ilość gliceryny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moim zdaniem ta odżywka była dobra i TANIA! Nie jak większoś produktów o dobrej jakości...

    OdpowiedzUsuń
  6. O powiem Ci, że mnie zaskoczyłaś, bo z reguły miała bardzo dobre recenzje..

    OdpowiedzUsuń
  7. Jedyny plus tej odżywki u mnie to to, że wydobywała skręt. Teraz odżywka się skończyła, a włosy po jednej stronie głowy proste, po drugiej kręcone... No niestety zamiennika nie znalazłam, a męczę się z jakimiś przeciętniakami, które włosy plączą i puszą :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Jednym pasuje, innym nie ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. mi pasowała, najbardziej do OMO
    szkoda,że ją wycofali ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam okazji z niej skorzystać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam okazji poznać tej odżywki, ale dużo o niej czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  12. nie miałam okazji używać, szczerze to nawet wcześniej się nią nie interesowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hi, Many of our fans are looking forward to see pictures from excellent bloggers like you on world's 1st eyewear styling community plus.firmoo.com, could we have the honor to see you there?

    OdpowiedzUsuń
  14. używam innej odżywki z Isany (różowe opakowanie) i po umyciu włosów i nałożeniu jej, lepiej da się je rozczesać i są zdecydowanie gładsze

    OdpowiedzUsuń
  15. ja się pokusiłam na połówkę tej odżywki :) no nic, popróbujemy i zobaczę jak potoczy się romans moich włosów z nią :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...