W okrągłym pojemniczku dostajemy kuleczki w trzech kolorach - jasnego różu, ciemnego różu i złota.
Kolory są bardzo delikatne, dlatego musiałam się nieźle nagimnastykować, aby uchwycić kolory.
Z lampą |
Po roztarciu aparat nie uchwycił żadnego koloru, tylko migoczące drobinki w sztucznym świetle.
Na twarzy jest mega subtelny. Może na osobach z jaśniejszą karnacją efekt byłby bardziej widoczny, u mnie wygląda bardziej jak rozświetlacz.
Jako róż wygląda tak:
Na policzkach dodatkowo Honolulu W7
Pamiętajcie, że róż ten możecie wygrać w rozdaniu
Piękny efekt!
OdpowiedzUsuńŁadny ten róż, lubie taki delikatny, subtelny efekt ;)
OdpowiedzUsuńdelikatny, choć prawie nic nie widać na fotkach..pewnie na żywo o niebo lepiej!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam żadnego różu w kuleczkach
OdpowiedzUsuńa mi isę wydają te kosmetyki w kulkach straszxnie nietrwałe, miałam bronzer, to się go pozbyłam a teraz mam rozświetlacz i też krótko się utrzymuje
OdpowiedzUsuńMyślę nad tymi kuleczkami dość intensywnie..
OdpowiedzUsuńładnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się efekt :)
OdpowiedzUsuńDelikatny :P och o coś takiego mi chodzi ;)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda na buźce, nie da się chyba z nimi przesadzić ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie troszkę za delikatny :)
OdpowiedzUsuńprześliczne ♥
OdpowiedzUsuńpiękne te perełeczki i dają bardzo ładny świetlisty efekt, na pewno zastanowię się nad ich kupnem :)
OdpowiedzUsuńSkusiłam się na ten róż,niestety po kilku użyciach kuleczki stały się "śliskie" i gładkie - nie mogę nabrać produktu pędzlem. Oczywiście zaznaczę, że pędzel był idealnie suchy i czysty. Przez pierwsze 2 użycia byłam zachwycona... moim zdaniem strata pieniędzy - chyba, że trafiłam na felerny egzemplarz :( pozdrawiam, Gosia
OdpowiedzUsuń