Dziś coś, co na blogu pojawia się bardzo sporadycznie, czyli make up mojego autorstwa. Nie wstawiam z jednej, prostej przyczyny - blogosfera ma wiele wspaniałych twarzo-artystek, a moje próby zmalowania czegoś to podstawy podstaw. Ale skoro dostałam od kosmetykomanii paletkę Sleeka, wypadałoby pokazać efekty naszej znajomości.
Sleek Au naturel to chyba najbardziej objechana w recenzjach paletka. Wiele blogerek narzeka na maty Sleeka, a że AN ma ich całe 8 + 4 perły, to usłyszała kilka niemiłych słów. Ja akurat należę do miłośniczek Sleekowych matów (pereł nie lubię. Osypują się okrutnie i są mega miękkie). Dla tych właśnie matów odrzuciłam moje Ingloty.
Co do samej paletki to idealnie trafia w mój gust. Brąz to chyba mój ulubiony kolor dla oka - bezpieczny. Pigmentacja nie jest fenomenalna, ale dobrze mi się z nimi współpracują, kolory ładnie się łączą. Jednym słowem - paletka stworzona dla mnie. To właśnie po nią najczęściej sięgam w ostatnich miesiącach, kiedy nie mogę sobie pozwolić na tęczowe kolory kresek i mocne akcenty.
A teraz ta cięższa część, czyli pokaz moich (nie)umiejętności. Proszę, nie bądźcie zbyt krytyczne, ale dobre rady przyjmuję hurtowo :)
Na twarzy:
korekor Janssen
Podkład MF 3w1
Puder Maybelline Affinitone
Meteoryty Guerlain
Oczy:
Baza Hean
Paletka Sleek Au Naturel
Pigment Kobo 503
Tusz Wibo
A i oczywiście nieodłączny element moich zdjęć całościowych, czyli głupia mina. Ja po prostu nie umiem wyjść dobrze na zdjęciu.
Paletki Sleek możecie kupić m.in. w sklepie kosmetykomania.pl
sobota, 5 stycznia 2013
Sleek w praktyce
Etykiety:
Guerlain
,
Hean
,
janssen
,
Kobo
,
kosmetykomania
,
Max Factor
,
Maybelline
,
Sleek
,
Wibo
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Jeżeli chodzi o AN to wątpię, że będę wszystkie kolory używać, jednak pomimo to i tak bardzo polubiłam tę paletkę :)
OdpowiedzUsuńpiękne, duże oczka masz ;)
OdpowiedzUsuńmi się podoba :)
OdpowiedzUsuńładny makijaż :) masz piękne oczy :)
OdpowiedzUsuńsliczny makijaz:D
OdpowiedzUsuńcudowny <3
OdpowiedzUsuńmasz piękne oczy, takie duże ojejka <3
OdpowiedzUsuńkocham takie makijaze, i jeszcze masz piekne piwne oczy ;)
OdpowiedzUsuńOch piękne oczy :D
OdpowiedzUsuńa ja prosiła bym coś więcej o korektorze Janssen :)
Bardzo ładne te brązy, świetnie prezentują się na oku :)
OdpowiedzUsuńale masz ładne oczy! świetny makijaż:)
OdpowiedzUsuńze mnie tez zaden ekspert, ale moim zdaniem bardzo ladnie ci wyszlo :)sliczny dzienniaczek, a jakie masz dlugie rzesy do tego! zreszta w ogole cale oczy piekne :)
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne oczęta ;D
OdpowiedzUsuńPalety Sleek są rewelacyjnie! Nie sypią się jak inne i bardzo długo pozostają na oku:) A poza tym bardzo ładny i mało inwazyjny makijaż na co dzień :) Z takimi pięknymi i dużymi oczami minimalizm w malowaniu się jest jak najbardziej na plus:)
OdpowiedzUsuńdla mnie paletki sleek sa takie sobie, znam lepsze cienie niż sleeka, choć sama mam tylk ostorm - to niezbyt go lubię, a teraz zażyczyłam sobie oSS
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż! Jak z resztą zawsze, moje guru:*
OdpowiedzUsuńBardzo ladnie Ci w takim prostym makijazu.
OdpowiedzUsuńLubię Twojego bloga i podczytuje Cię regularnie, piękny makijaż, jesteś bardzo ładną kobietą, ale myślę że masz zbyt masywne brwi.. to psuje nieco Twoje bardzo ładne rysy twarzy i zwraca uwagę, więc mówię Ci jak kobieta kobiecie, powinnaś troszkę je wyregulować. Mam nadzieję, że nie urażę Cię tą uwagą :) Powodzenia w blogowaniu, pozdrawiam serdecznie! :*
OdpowiedzUsuńejjj ladnie Ci wyszlo ;)) taki dleikatny ale troche z pazurkiem mega lekkim :D podoba mi sie ;D
OdpowiedzUsuńjakie ty masz piękne rzęsy :) napatrzeć się nie mogę :D
OdpowiedzUsuń