Ulubieńcowe posty nie goszczą u mnie zbyt często ze względu na to, że przy ogromie produktów które posiadam rzadko sięgam po jeden zestaw. W lutym jednak przystopowałam z zakupami i zaczęłam zużywać to co mam w swoich zbiorach. Tym sposobem przez praktycznie cały miesiąc towarzyszył mi jeden skład, który nosi miano "ulubieńców lutego".
Podkład: Pharmaceris Delikatny podkład intensywnie kryjący nr 2
Polubiłam się z nim ostatnio. Ma ładny żółty kolor i całkiem niezłe krycie. No i to jedyny podkład w moich obecnych zbiorach o odpowiednim kolorze (hmmm czyżbym się opaliła podczas tych 5 dni ze słońcem?)
Przybory makijażowe: Beauty Blender
Jest czas, kiedy uważam BB za całkowicie zbędny gadżet za mnóstwo pieniędzy i czas, kiedy nie wyobrażam sobie nakładania podkładu niczym innym. W tym miesiącu zdecydowanie się lubimy.
Korektor: Janssen Perfect Blend nr 2
Pisałam o nim TU i zdania nadal nie zmieniam. Najlepszy z najlepszych.
Puder: e.l.f. High Definition Powder.
Daje ładny efekt, nie bieli i jego termin ważności chyli się ku końcowi, więc wyciągnęłam go z dna szuflady i namiętnie zużywam. Bardzo lubiłam go stosować w lato, ponieważ genialnie "utrzymywał" makijaż na swoim miejscu przez cały dzień niezależnie od temperatury, jednak przy opalonej skórze trochę bielił.
Policzki: Revlon Photoready Blush w kolorze 100 Pinched Joues Pincees
Mój najnowszy nabytek i pierwszy róż w kremie z którym się polubiłam. Ładny, delikatny kolor. Cały czas testuję i niedługo podzielę się opinią.
Brwi: Ciemniejsza połówka Wibo Fashion Colors 2 w kolorze nr 03 Spanish Love + żel stylizujący Wibo
Bardzo fajny duet, który ładnie podkreśla brwi bez efektu przerysowania. Cień Wibo u mnie genialnie sprawdza się na brwiach, jako cień do powiek - dyskwalifikacja!
Oczy: IsaDora Big Bold Mascara
Jeden z niewielu tuszy, który zasługuje na miano ulubieńca. Pogrubia, podkreśla, lekko podkręca i co najważniejsze - nie osypuje się!
Usta: Nivea Lip Butter + Bobbi Brown Cosmic Rasberry
Nadal walczę ze skórkami na ustach, więc w lutym towarzyszyły mi tylko balsamy. Najczęściej sięgałam po masło do ust od Nivea o zapachu malin. Kiedy naszło mnie na kolor wklepywałam w usta odrobinę szminki Bobbi Brown w pięknym, mocno różowym kolorze.
piątek, 1 marca 2013
Ulubieńcy lutego
Etykiety:
BeautyBlender
,
Bobbi Brown
,
ELF
,
IsaDora
,
janssen
,
Nivea
,
Pharmaceris
,
Revlon
,
Wibo
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
masełko do ust chodzi za mna juz od dłuzszego czasu :D
OdpowiedzUsuńto masełko z nivea też bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńna te masełka do ust jest teraz promocja w superpharmie i może mnie to skusi bo u wielu dziewczyn się pojawiają :) chociaż ja do ust preferuje carmex :)
OdpowiedzUsuńja mam 3 masełka z nivea i są świetne!! Tym malinowym smaruję isę bez przerwy w pracy ;)
OdpowiedzUsuńod jakiegoś czasu chodzi za mna ten podkład z pharmaceris ale mam zbyt dużo innych i na razie nie mogę sobie na niego pozwolić ;( bardzo lubie to masełko z nivea
OdpowiedzUsuńTo masełko malinowe uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńBył taki czas, kiedy zastanawiałam się nad podkładem Pharmaceris :) może zużyję kiedyś moje i kupię go.
OdpowiedzUsuńO podkładzie i masełkach słyszałam wiele dobrego;)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad kupieniem tego pudru z elfa :)
OdpowiedzUsuńcały czas zastanawiam się nad kupnem tego masełka Nivea, ale zaparłam się i postanowiłam, że kupię je dopiero, gdy wykorzystam co najmniej dwa jakieś produkty do ust :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to masełko z nivea :)
OdpowiedzUsuńTe masełko z Nivea już chodzi za mną jakiś czas i jakoś kupić go w końcu nie mogę :)
OdpowiedzUsuńTe masło z Nivea cudnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cie na mojego bloga: http://milano-infusion.blogspot.com/ Dopiero zaczynam, może polecisz mnie na swoim blogu?:) Pozdrawiam!
Widzę, że już wszyscy chyba mają masełko Nivea :D Tylko nie ja -.-'
OdpowiedzUsuńPiękne cienie :D
ELF HD to jeden z moich pudrowych faworytów, ma ten sam skład co MUFE, a jest około 200zł tańszy :D
OdpowiedzUsuńdzisiaj kupiłam w rossmanie Twój lakier jest boski :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te nowe masełka NIVEA, niesamowicie nawilżają !
OdpowiedzUsuńwidzę kolejny raz masełko - muszę je mieć ;))
OdpowiedzUsuńMasełko to też mój hit :)
OdpowiedzUsuńPharmaceris jest i moim ulubieńcem od x czasu :)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić BB...
OdpowiedzUsuńMasełko z nivea jest super;D
OdpowiedzUsuńMasełko! Za każdym razem jak je otwieram chce go zjeść. A jeśli chodzi o nawilżenie moim zdaniem jest na równi z Carexem.
OdpowiedzUsuńTrafiłam na twój blog dzięki zakrętce od lakier do paznokci ;) , piękny kolor i ciekawy blog ;)
OdpowiedzUsuń