Przyznam szczerze, że mimo początkowo mieszanych uczuć, uzależniłam się od cieni Sleek. Wcześniej kochałam Ingloty i ich magnetyczne wkłady pozwalające na komponowanie własnych palet. Jednak miłość ta słabła z każdym kolejnym użyciem gotowych paletek, aż do momentu, kiedy to właśnie one opanowały moje powieki.
Za cieniami Astor nigdy nie przepadałam. Mam jeszcze gdzieś czarne duo tej firmy, ale nie używam go zupełnie. W przesyłce od drogerii internetowej ezebra znalazłam tester właśnie cieni Astor. Pełna nazwa produktu brzmi Astor Eyeshadow Pallet Demo. Cienie te często widywałam w Rossmannie, ale nigdy nie przykuły mojej uwagi na dłużej.
Moja wersja kolorystyczna to Sahara Gold o numerze 110. Muszę przyznać, że to najbardziej odpowiadający mi zestaw ze wszystkich dostępnych. Jak możecie zauważyć na powyższym zdjęciu tester jest malutki. Nie przeszkadza to jednak w jego testowaniu, ponieważ ilość każdego cienia jak dla mnie jest wystarczająca.
Kolory są do siebie dopasowane i możemy przy ich pomocy stworzyć cały makijaż oka. Dla mnie, cieniowego laika, aplikacja była odrobinę problematyczna. Kolory nie do końca chciały się ze sobą łączyć, a kiedy już mi się to udało przejście koloru było bardzo delikatne.Na powyższym zdjęciu oka: biel, brzoskwinia i brąz, czego praktycznie nie widać.
Jeśli użyjemy pod nie bazy trzymają się na oku przez cały dzień.
Nazwa: Eyeshadow Pallet Demo
Wersja kolorystyczna: 110 Sahara Gold
Gdzie kupić: Drogeria internetowa ezebra, lokalne drogerie
Cena: 6,49zł (cena w ezebra.pl)
Podsumowując, warto spróbować. Paletka nie jest droga, a jakość dobra. U mnie cienie Astor nie sprawdziły się do końca solo, ale nieźle radzą sobie w połączeniu z cieniami innych firm.
Produkt został mi przekazany przez drogerię internetową ezebra.pl. Fakt ten nie ma żadnego wpływu na treść mojej recenzji.
Bardzo moje kolory ;)
OdpowiedzUsuńszkoda ze sie ze soba laczyc nie chca
OdpowiedzUsuńto samo pomyślałam.
UsuńŁadne kolorki :) Podoba mi się ich delikatność, może kiedyś ja również je wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńładne neutralne kolory :)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione kolorki :)
OdpowiedzUsuńładne, lubię takie kolory
OdpowiedzUsuńmam te same cienie, dla mnie i pigmentacja i kolorki są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie delikatne kolorki. ;)
OdpowiedzUsuńśliczne kolory :)
OdpowiedzUsuńNie przemawiają do mnie..
OdpowiedzUsuńszkoda, że sie ze sobą łączyć nie chcą ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńlubie takie kolorki ;)
OdpowiedzUsuńWolę moje Ingloty i Kobo ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna ta paletka- lubie takie nude ♥
OdpowiedzUsuńLubię takie nude kolorki :)
OdpowiedzUsuńhttp://kazdy-ma-jakiegos-bzika.blogspot.com/
sympatyczne kolory.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ta internetowa drogerie :)
Muszę przyznać, że ta paletka jest w moich barwach, w takich kolorach najlepiej się czuję właśnie. Makijaż wyszedł właśnie dość fajny, delikatny. Myślę, że gorzej by było, chcąc osiągnąć jakiś mocniejszy efekt...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Klaudyna
Pasują Ci takie kolorki :)
OdpowiedzUsuńhttp://pysieqxd.blog.interia.pl/
Kolory ładne, choć ja cieni nie używam, więc pewnie by leżały i się rozpadły ze starości w mojej kosmetyczce :D
OdpowiedzUsuńjakoś mi się nie podobają.
OdpowiedzUsuńpodobaja mi się o to bardzo!!
OdpowiedzUsuńbardzo mojowe te kolory :) choć ciut zbyt perłowe wykończenie ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki:) bardzo w mym guście;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do siebie;)
śliczne cieliste kolorki ;)
OdpowiedzUsuńJa tez mam swoje ulubione cienie, ale niestety rzadko z nich korzystam. Nie mam czasu na tworzenie takiego make - upu. Zapraszam.
OdpowiedzUsuńŁadne kolory, wykończenie i makijaż też ładny ;) Jak dla mnie dają zbyt delikatny efekt, ale pewnie chętnie używałabym ich do rozświetlenia reszty makijażu oczu, na tle ciemniejszych cieni :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory, uwielbiam takie na powiekach i sama najczęściej takie barwy noszę.
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy cieni z Astora. ale te maja cudowne kolorki!!:)
OdpowiedzUsuńMoje kolory :) Może się skuszę kiedyś na te cienie.
OdpowiedzUsuń