Zaraz po moich niebieskościach przyszła kolej na pomarańczę od Siouxie, którą ona sama pokazywała już u siebie (o tutaj).
Idealnej pomarańczy poszukuję od dawna. Nie mam sprecyzowane, czy ma być matowa, kremowa czy przepełniona drobinkami. To po prostu ma być ten kolor, który mnie zachwyci i powali na kolana. Muszę Wam powiedzieć, że Electric Orange w 90% trafia w moje gusta (czy zostanie top pomarańczą dowiem się latem, kiedy się trochę opalę)
Dane techniczne:
Pędzelek: Długi, cienki.
Konsystencja: Gęsta jak u całej kolekcji.
Krycie: dwie cieniutkie warstwy dla pełnego krycia
Cena: 5,69zł/szt
Gdzie: Drogerie Rossmann (od marca do sierpnia - edycja limitowana)
Kolor to mocna pomarańcza z mnóstwem drobinek (dostrzegam w nim pomarańczowo-czerwono-złote i srebrne).
Lampa |
światło dzienne |
Konsystencja jest dość gęsta i myślę, że przy całej serii bez dobrego topu ani rusz. U mnie sprawę załatwia Seche Vite, który niestety skurczył lakier i końcówki wyglądają na starte. Od razu mówię - wina topu! Chyba najwyższy czas kupić nową butlę.
Pierwsze dwa zdjęcia najlepiej oddają kolor. Później słońce zgasło i wszystko nabrało szaro-burych tonów.
U Siouxie wygląda na zdecydowanie jaśniejszy, bardziej żarówiasty, u mnie prezentuje się znacznie spokojniej, ale mi to pasuje! W pełnym słońcu bez chmur w tle prezentuje się zdecydowanie bardziej Siouxiowo :D
kocham Cię, tak pięknie go zaprezentowałaś :) rzeczywiście super zobaczyć go u kogoś innego niż ja (chciaz pół roboty u mnie pomalowało nimi pazurki). Mi Seche ściągnął bardziej mietkę (spiłowałam końcówki do sesji)i widać ale przy pomarańczy nie jest tak źle.
OdpowiedzUsuńNie mój klimat, ale popatrzeć miło :) Myślę, że na lato będzie idealny.
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda na Twoich slicznych pazurkach ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten kolor :3
OdpowiedzUsuńpiękna pomarańczka ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :) Bardzo ładnie się prezentuje, wiele bloggerek zaciekawiło mnie tymi lakierami. Poza tym przepiękne masz paznokcie!
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie ten kolorek, do złudzenia przypomina mi mojego ukochanego Jumpy ;))
OdpowiedzUsuńsliczny kolor;D
OdpowiedzUsuńU Ciebie pięknie wygląda, ja bym się nie odważyła. Nie lubię Wibo, ale myślę, że do tej serii wyjątkowo się przełamię. :)
OdpowiedzUsuńfantastyczny kolor!
OdpowiedzUsuńmarzy mi sie aby chociaż jeden pzretestować z tej kolekcji.
OdpowiedzUsuńto byłoby cos nowego na moim blogu
marchewka :D ale lubię marchewki:)
OdpowiedzUsuńwpada mi w oko ;)
OdpowiedzUsuńładny, również poszukuję pomarańczy dla siebie ale to nadal nie jest dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny kolor :)
OdpowiedzUsuńFajny kolorek, kojarzy mi się z sorbetem (pewnie przez drobinki) XD
OdpowiedzUsuńŚwietny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńKolor ciekawy ale jak dla mnie osobiście to opcja typowo letnia.
OdpowiedzUsuńPrezentuje się bardzo fajnie.
sliczniak!
OdpowiedzUsuńŚwietny, zdecydowanie pozytywnie pobudza ;)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie to ...taka pomarańczowa oranżada- a shimmerek to bąbelki! takie mam skojarzenia :)
OdpowiedzUsuńkolor dobry na lato :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, żywy kolorek;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam, za pomarańczą na paznokciach.
OdpowiedzUsuń