wtorek, 4 września 2012

Inglotowa dziesiątka i Ambasadorka Wibo

Inglotową paletkę kompletowałam przez dłuższy czas. W końcu udało mi się ją zapełnić i w końcu Wam pokazać.




Cienie jakie posiadam to głównie maty i perły.W paletce, którą kompletujemy według własnych upodobań kosmetycznych mieści się 10 okrągłych lub prostokątnych wkładów (cena wkładu to 10zł dla okrągłych i chyba 12zł dla kwadratów). W mojej osobistej palecie posiadam 9 cieni (4 maty, 4 perły i jeden cień o wykończeniu double sparkle) i jeden cień do brwi. Z czasem dokupywania nowych wkładów pewnie paletka będzie wyglądać inaczej.

A teraz zbliżenie na poszczególne kolory:

  • 368 matte
 Piękna, matowa, pastelowa brzoskwinia. Genialna pigmentacja.



  • 341 matte
Mój pierwszy cień Inglota. W  galeryjnym świetle wydawał się być beżem... ale i tak podbił moje serce i przełamał niechęć do noszenia różu na powiekach.


  •  337 matte
Czyli piękny delikatny brąz. Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam (o czym świadczy zużycie. Inne cienie są lekko starte a tu sięgam prawie dna). U mnie jest on delikatnie ciemniejszy od skóry. Posiada ciepłe tony.



  • 360 matte
Ciemny brąz o matowym wykończeniu. Pigmentacja genialna tak jak przy pozostałych kolorach


  •  407 pearl
Brzoskwiniowa perełka ze złotym wykończeniem. Piękny kolor i znów genialna pigmentacja


  •  433 pearl
Ostatnio uznałam, że kolory moich cieni są tak zróżnicowane jak miny aktorskie Kristen Stewart w Zmierzchu. Tak więc na przełamanie kupiłam tą zieleń. Nie mam jednak pomysłu na makijaż z jej użyciem więc sobie leży i czeka na lepsze czasy :)


  •  405 pearl
Złoto-rudawy brąz o perłowym wykończeniu.


  •  134 amc shine
Czekoladowy brąz z odrobinką złotych drobinek. Pigmentacja trochę gorsza od perełek.



  •  409 pearl
Kolor baardzo podobny do 134 amc shine. Ma jednak odrobinkę ciemniejszy kolor i lepszą pigmentację.

Podsumowując, cienie Inglota bardzo lubię, jak dla mnie najlepsze w swojej cenie. Biją na głowę Sleekową paletkę, którą od niedawna posiadam.

******************
A na koniec czas się pochwalić.
Udało mi się zostać Ambasadorką marki Wibo z czego przeogromnie się cieszę!
Niedługo możecie się spodziewać zdjęć z zawartością pierwszego z box'ów.


20 komentarzy :

  1. gratuluję zostania ambasadorką, to niesamowite wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję serdecznie :):*
    Ingloty super, już wiem, że kupię 407 i 433 :) piękne

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne kolory do codziennych makijaży.

    OdpowiedzUsuń
  4. Musze się w taką paletkę brązów zaopatrzyć :)

    Gratuluję zostania Ambasadorką :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię cienie z Inglota :) Nigdy nie jest mi ich mało :)

    OdpowiedzUsuń
  6. gratulacje !
    zostałaś otagowana, zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super cienie, niektóre na prawdę przykuły moją uwagę :) Gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. gratuluję pani ambasadorko :) ♥ a ta paletka jest śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  9. gratulacje, zzielenialam z zazdrosci :D

    OdpowiedzUsuń
  10. całkiem moje kolory cieni ;p takie lubię :) no i gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakim cudem jeszcze nie mam 407 w swojej kolekcji?!

    OdpowiedzUsuń
  12. Oprócz zieleni same moje kolory ;). Gratuluję, czekam na swatche i recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  13. super, gratulacje bycia ambasadorką! A kolory z Inglota bardzo ładne, w moim stylu

    OdpowiedzUsuń
  14. gratuluję wyróżnienia! :) cienie super jak to Inglot :)

    OdpowiedzUsuń
  15. wow gratulacje;)
    Miałam się zgłosić ale oczywiście zapomniałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ładne kolory! Kazdy ma cos w sobie - lubimy naturalnosc :)
    Zapraszam na nowa notke - Klaudia :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...