Na wstępie przepraszam za całkowicie niegramatyczny wstęp i trudności wynikające z jego czytania. Moje logiczne myślenie i umiejętność tworzenia zdań dziś ma wolne.
Tych, z zacięciem polonistycznym zapraszam od razu do danych technicznych i do oglądania zdjęć.
Robienie zdjęć po godzinie 16 w ostatnim czasie stanowi dla mnie mały problem, więc dziś coś z archiwum zdjęciowego. Ostatnio bardzo u mnie lakierowo, pora na odmianę, czyli eyeliner.
Swojego czasu nie wyobrażałam sobie makijażu bez czarnej kreski na oku, przetestowałam mnóstwo produktów i w końcu znalazłam swój ideał (postaram się o nim niedługo napisać bo to produkt doskonały!), jednak o ile mi wiadomo występuje tylko w kolorze czarnym. Do kolorowych eyelinerów jestem nastawiona dość sceptycznie, ale kilka posiadam i dziś pora na pierwszego z nich - matowy eyeliner w kolorze granatowym od Lovely.
W użyciu pokazany kilka postów wcześniej
Dziś przedstawiam Wam go z bliska.
Dane techniczne:
Marka: Lovely
Dostępność: Rossmann
Cena: ok 6zł
Pojemność: 2,5g
Kolor: Granatowy
Formuła: Matowy
Narzędzie aplikacji: Cienki pędzelek
Konsystencja: Dość wodnista
Krycie: W miarę porządne
Wytrzymałość: Nie zachwyca, ok 4-5 godzin przy niedotykaniu
Podsumowując, całkiem fajny produkt, ale nie oczekujmy cudu. Po kilku godzinach eyeliner znika z oka i się rozmazuje. Można kupić ze względu na ciekawy kolor, ale nie jest to must have.
Na oku jedna warstwa (prześwity uchwycił aparat, na żywo nie były widoczne). Kreska trochę krzywa, ponieważ jestem przyzwyczajona do aplikatora w formie bat=rdzie pisaka niż pędzelka. Ręka trochę mi się trzęsła a cienki pędzelek to odnotował.
Ładny ;] Choć ten z GR wygląda o niebo lepiej ;]
OdpowiedzUsuńDokładnie to samo chciałam napisać :)
UsuńTen z Lovely jest spokojniejszy, mniej rzucajacy sie w oczy. Ale GR to jeden z moich kolorowych ulubiencow :-)
UsuńMi także wpadł w oko ten z GR :)
UsuńBardziej z niego kobalt niż granat, ale i tak jest śliczny. Niebieskości są stworzone do brązowych oczu.
OdpowiedzUsuńRzeczywiscie na oku wyglada bardziej na kobalt :) Ja nie jestem przekonana do niebieskich kresek, zdecydowanie wole sie w czarnych.
UsuńPiękny jest!
OdpowiedzUsuńŁadny kolor ;)
OdpowiedzUsuńKolor zdecydowanie na tak, boski jest. Ale ta trwałość mnie nie przekonuje, ech :(
OdpowiedzUsuńTrwalosc to niestety jego najwieksza wada
Usuńładny jest :)
OdpowiedzUsuńLubię takie kolorowe kreski. Zwykle robię je cieniami i cienkim pędzlem. :-)
OdpowiedzUsuńTez czesto korzystam z cieni i duraline z inglota :)
UsuńEyeliner z GR podoba mi się najbardziej - to dopiero cudo *.*
OdpowiedzUsuńSuper wygląda!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, ale kolor tego z GR mnie powalił <3
OdpowiedzUsuńI have fun with, result in I found exactly what I
OdpowiedzUsuńused to be taking a look for. You've ended my 4 day long hunt! God Bless you man. Have a nice day. Bye
Feel free to visit my blog : forum.myextramoneytips.info
Przepiękny kolor, a GR podoba mi się jeszcze bardziej <3
OdpowiedzUsuńWolę czarne, przynajmniej u siebie - bo tak "na kims" to taki kolor pewnie by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńTez zdecydowanie wole czarne eyelinery :)
UsuńWspaniały odcień *.*
OdpowiedzUsuńten z GR jest prześliczny :)
OdpowiedzUsuńWidze ze GR zbiera same zachwyty :)
UsuńZazdroszczę Ci takiej precyzji ... ale GR i tak biję inne głowe :)
OdpowiedzUsuńWpadnij do mnie.
http://www.hushaaabye.blogspot.com
Na pewno znajdziesz coś dla siebie :)
calkiem przyzwoity kolorek
OdpowiedzUsuń