sobota, 10 grudnia 2011
Essence nr 53
Dziś pomadkowy post. Przed Wami pomadka Essence nr 53 All About Cupcake, czyli delikatny, przygaszony róż.
Co do wyglądu, to prezentuje się całkiem fajnie, takie małe, różowe typowo szminkowe pudełeczko bez żadnych ozdobników. Pomadka ma pojemność 4g i jest ważna 24 miesiące od otwarcia.
Co do właściwości - Konsystencja jest dość kremowa, według mnie bliżej jej do błyszczyka niż typowej pomadki. Przekłada się to też na wytzymałość - nie wytzryma więcej niż 3 godziny i to pod warunkiem, że nie będziemy nic jeść ani pić. Ale nie należy wymagać wiele od pomadki za 6 zł, choć te z Golden Rose w podobnej cenie są bardziej wytrzymałe.
Mój kolor to 53, jest to delikatny róż, bez żadnych drobinek, który na zdjeciach wyszedł trochę bardziej różowo niż wygląda w rzeczywistości.
Podsumowując, mogę polecić pomadkę Essence tym, którzy od tego typu produktów nie wymagają wielkiej wytrzymałości i nie mają suchych skórek na ustach, bo potrafi je nieźle podkreślić. Ja chyba ograniczę się tylko do tego jednego egzemplarza, ale może jakiś kolor sprawi, że nie będę mogła opuścić bez niego sklepu :)
A Wy jak oceniacie pomadki Essence, a może nie miałyście z nimi jeszcze styczności?
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
przepiękna!
OdpowiedzUsuńmam pomadkę z tej serii i nawet ją lubię, dla mnie to taka alternatywa do lepkiego błyszczyka :)
OdpowiedzUsuńfajny odcień. :)
OdpowiedzUsuńładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńslicznie na ustach wyglada:)
OdpowiedzUsuńmam ta szminke :) wyglada pieknie na ustach :D uwielbiam ja :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ją, z przyjemnością używam :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńO rany, ale cudna! Szkoda, że na moich ustach nie ma takiego efektu :(
OdpowiedzUsuńpiękny kolor! lubię pomadki w takich kolorach :)
OdpowiedzUsuń