A więc dziś recenzja pudru HD marki E.L.F
Zamawiałam go z USA podczas wspólnych wizażowych zakupów :)
Kosztuje on 6$ plus oczywiście wysyłka :)
Ale o samym produkcie:
Producent obiecuje, że puder będzie nam dawać efekt Photoshopa na twarzy, czyli ukrywać wszystkie niedoskonałości, ukrywać rozszerzone pory czy zmarszczki. Przy czym na twarzy ma pozostać niewidoczny.
Opis całkiem obiecujący, czyli czemu nie spróbować?
Wygląd jest całkiem całkiem. Puder zamknięty jest w czarnym plastikowym, dużym (nieporęcznym) pudełeczku, którego plusem jest zamykanie (zamykanie kończy się kliknięciem i wiemy, że puder jest dobrze zamknięty). W opakowaniu ujrzymy wielką gąbkę, którą według mnie nie najlepiej nakłada się ten puder, ponieważ nie możemy go odpowiednio dozować na twarz. Puder jest bardzo drobno zmielony i calkowicie biały, jednak po nałożeniu na twarz staje się transparentny i całkiem niewidoczny (przynajmniej u mnie). Dla mnie minusem opakowania jest sitko. Nie mogę wydostać odpowiedniej ilości produktu... Ale i na to znalazłam sposób :) A więc zamykam pudełko potrząsam i wtedy na puszku znajduje się dość duża ilość pudru, która zabieram pędzlem kabuki i nakładam na twarz w odpowiednich ilościach.
A teraz co do działania:
Matować, matuje ale nie jest to całodzienny mat (cera mieszana). U mnie utrzymuje się... róznie. Bywa, że nawet z 6h, ale czasem znika po 2...
Co robi ze zmarszkami nie wiem, bo nie posiadam takich :)
Na pewno pięknie wygładza twarz. Tutaj dostaje ode mnie 5+
Co z wydajnościa, jeszcze nie wiem, bo mam go ok. 2 tygodni, a pudełko jest czarne , więc nie widzę za dobrze ile produktu mi zostało...
Podsumowując wszystkie plusy i minusy uważam, że warto kupić i przetestować :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz