sobota, 7 kwietnia 2012

Ostatnie zdobycze



A dziś z post z serii o tych co się chwalą, czyli moje ostatnie zakupy.
Mało tekstu trochę zdjęć i zabieram się za recenzję pomadki Kobo i kilka innych.

Wszystko razem zbiorowo
A teraz podzielone kategoriami:
 W końcu udało mi się kupić farby akrylowe :) Zbierałam się do zakupy naprawdę długi czas. Teraz tylko czekam na pędzelki i zaczynamy zabawę z one stroke i innymi mazidłami, których efekty na pewno Wam przedstawię :)
Zmywacz Isany w ekonomicznym opakowaniu. Bardzo lubię ten zmywacz. Bardzo dobrze radzi sobie z lakierami i w dodatku jest niedrogi i ma ładny zapach.
Odżywka Eveline, której recenzja jest w toku tworzenia, bo ten produkt jest GE-NIAL-NY! Moje drugie opakowanie.
Zestaw do stempelków i tu moje pytanie do Was - Czy do tego potrzeba specjalnego lakieru? Na YouTube widziałam, że dziewczyny radziły sobie z lakierami Miss Sporty, a ja jedyne co udało mi się stworzyć to piękne rysy na tym blaszkowym czymś. Czy to mój zestaw jest wadliwy czy ja po prostu nie potrafię ?
Dodatkowo cyrkonie i dwa lakiery Miss Sporty.

 Ostatnimi czasy w moje ręce wpadły dwa podkłady - Rimmel Wake Me Up, który na razie jest delikatnie za ciemny więc poczeka do momentu aż się troszkę opalę i osławiony Revlon Colorstay w odcieniu 180, który jest dla mnie stworzony (odcień, nie sam podkład, który raz kocham a raz nienawidzę). W pojemniczku po EDM odlewka BB creamu Garniera od mojej Igi, której serdecznie dziękuję :* Co do samego produktu to jestem w fazie testów i jestem pozytywnie zaskoczona.
W tle puder Affinitone Maybelline, który kupiłam skuszona promocją i zachwytem nad podkładem z tej serii (KLIK).
Dodatkowo Tusz IsaDory z przeprosinowej akcji KissBoxa (z którego zrezygnowałam, widząc ostatnie pudełko - nie żałuję), błyszczyk Astora i Safari oraz produkt zdobyty dzięki pomocy Martyny (cmok:*) - zielony korektor Delii. Odkąd przeczytałam recenzję Shopaholic Dream (KLIK do recenzji) nie mogłam przestać o nim myśleć i w końcu po wielu trudach udało się!

 A teraz wszystko inne, czyli Perfumy Bi-Es o totalnie nie podróbkowej nazwie Ti Amo Ti Amo i zapachu dość podobnym do moich ukochanych amorków, żel antybakteryjny oraz krem o cudownym zapachu, który uzależnia.

 Świeczka z Biedronki, kupiona pod wpływem cudownego zapachu, który niestety gdzieś się uwalnia i znika :(
I zakupy dnia dzisiejszego. O tych perfumach przeczytałam na blogu Planet Quera. Porównywała ten zapach z Escadą. Szczerze, nie jestem wielką wielbicielką tego zapachu, ale nuty zapachowe mi się spodobały a nie mam nic wakacyjnego na stanie (może oprócz bzu Yves Rocher, ale one kojarzą mi się nie wiem dlaczego z zimą i wtedy właśnie najchętniej ich używam). W Rossmanie okazało się, że są przecienione (nie było żadnej informacji na sklepie dowiedziałam się dopiero przy kasie) i za to cudo zapłaciłam 15 zł. Od tego momentu siedzę i je wącham bo zapach choć delikatny, kwiatowy, (mnie miłośniczce przesadnie ciężkich zapachów) baaardzo się podoba. Dodatkowo zabrałam z półki lakier Wibo w pięknym niebiesko-brokatowym odcieniu.

A miało być mało tekstu... Mam nadzieję, że dotrwałyście do końca :)

38 komentarzy :

  1. ohoho ładne zakupy, na pazurkach się nie znam więc nie pomogę niestety ;) Ciekawa jestem Rimmelka :) Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. o jak ja mam ochotę na takie duże zakupy, a niestety mam okres zaciskania pasa ;/
    wesołych kochana ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. ja zdrapuję lakier kalendarzykiem i też porysowałam swoją płytkę. :P wesołych świąt. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja perfumy Paradiso kupiłam w Biedronce i bardzo podoba mi się ich zapach, a co do stepleków to nie wszystkie lakiery się nadają, bo lakier musi być dosć gęsty, dlatego ja kupiłam sobie z essence lakier do stempelków, ale nie polecam srebrnego (jest biały, czarny i srebrny) choć ja czarnego nie mogłam dorwać :( a co do rys, to też na początku porysowałam sobie tą płytkę, ale potem to ju ż jest kwestia wprawy i odpowiedniego trzymania tej zdrapki

    OdpowiedzUsuń
  5. sporo się tego zebrało. ; )

    OdpowiedzUsuń
  6. Łoo ;D Gdzie można kupić takie cyrkonie.?
    Polecam świeczkę czerwoną i zieloną ;) Zapach jest intensywny ale nei duszący i utrzymuje się naprawdę długo ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. spore te zdobycze ;)
    co do stempelkow, pasuje do nich kazdy lakier byle nie byl zbyt wodnisty, widocznie potrzebujesz wprawy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. posiadam kilka zestawów stempelków z essence i z przykrością musze stwierdzić, że używam tylko tych lakierów, które są specjalne do tego przystosowane :< nie udało mi się z żadnym innym lakierem. chodzi tu o pigmentację. co do zarysowania blaszki, ja używam linijki lub karty kredytowej i wszystko jest ok :D płytka jest zarysowana tyle co na początku, tym czymś co jest dołączone w zestawie :) pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne lakiery:) Też lubię ten zmywacz z ISANY:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Spodobał mi się ten żel antybakteryjny ;d
    A co do tych stempelków, to sama nie wiem...

    Wesołych Świąt ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. gdzie kupilas te stempelki?;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stempelki kupiłam w hurtowni fryzjerskiej (o ironio) :) Ale myślę że można je dostać w sklepach typu wszystko po (tu wpisz cenę) :)

      Usuń
  12. Pokaźne zakupy;) A powiedz mi czyz mywacz isana nie wysusza ci skórek? Bo mi bardzo:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie sprawuje się bardzo dobrze :) Z wysuszaniem skórek miałam problem przy zmywaczu Nalty (taki z biedronki, ma 500 ml) :)

      Usuń
  13. ale super rzeczy :D Wake me up zazdroszcze :D

    Wesołych, zdrowych i pełnych szczęścia Świąt Wielkiej Nocy oraz mokrego dyngusa tak dla urody ;)
    Wszystkiego dobrego kochana ♥ :*

    OdpowiedzUsuń
  14. widzę, że zakupy pokaźne;) świetne;D

    ps. wesołych świąt;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajne zakupy. Ciekawi mnie jak wygląda na ustach czerwony błyszczyk Safari. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W najbliższym czasie postaram się wstawić recenzję :)

      Usuń
  16. dużo tego :D wesołych świąt ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. moim zdaniem zmywacz z isany dziwnie pachnie :P tez mam ten korektor z delii ale żółty i jestem z niego nawet zadowolona, wydajny jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiałam się też nad żółtym ale uznałam że wezmę zielony a po zółty zawszę mogę wrócić :)

      Usuń
  18. bardzp fajne sa perfumy!:)
    zapach cudny bo tez mialam:)
    zapraszam do mnie na hairstyle post:)

    OdpowiedzUsuń
  19. dużo tego, z większości na pewno bd zadowlona
    ja podkładu wake up nie polubiłam
    ale Revlon póki co ma wysokie noty :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wake Me Up po pierwszych testach sprawuję się u mnie całkiem ok a za to Revlon miewa swoje "humorki" :)

      Usuń
  20. uuu! mój ulubiony zapach!!! UWIEEELBIAAAMM
    ~rozdanie u mnie, zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  21. używam tego samego kremu do rąk, pięknie pachnie ;d


    http://szaroscgwiazd.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo lubię takie posty, a twoje zakupy są dość obszerne, też tak chcę :D

    OdpowiedzUsuń
  23. A ile płaciłaś za te cyrkonie.? :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...