sobota, 15 lutego 2014

Rozdanie


   Obiecałam Wam rozdanie z okazji tysiąca obserwatorów, więc oto i ono! Jednak mała uwaga na początek - wszystkie zgłoszenia są sprawdzane, więc naprawdę nie warto kłamać w formularzu :)


Co możecie wygrać?

  1. Limitowaną paletkę Lovely Nude Make Up Kit
  2. Wosk Yankee Candle Undre The Palms
  3. Wosk Yankee Candle Pink Hibiscus

Co zrobić, aby wziąć udział w losowaniu? 

  1. Być publicznym obserwatorem Herself&I 
  2. Zostawić komentarz pod postem rozdaniowym

Jak zwiększyć swoje szanse na wygraną?
  1. Dodać Herself&I do swojej listy obserwowanych blogów (blogroll) + 3 losy
  2. Obserwować Herself&I na Instagramie +3losy
  3. Wspomnieć w swoim poście o rozdaniu i dodać link przekierowujący + 2 losy
  4. Dodać u siebie baner boczny z przekierowaniem + 1 los
  5. Stałe komentatorki widoczne w zakładce w dniu podliczania głosów +2 losy


 Zasady:

  1. Zgłaszamy się raz. Osoby zgłaszające się kilka razy zostaną wykluczone z udziału
  2. Zgłaszać mogą się jedynie osoby pełnoletnie.
  3. Nagrodę wysyłam jedynie na terenie Polski
  4. Post zamieszczamy na stronie głównej bloga (zakładki rozdania/konkursy nie będą uznawane)  oraz w osobnym poście/pod notką niedotyczącą kilku rozdań jednocześnie (nie uznaję postów zbiorowych, w których autor wymienia kilka rozdań).
  5. Niespełnienie zadeklarowanego punktu wiąże się z wykluczeniem z rozdania.
  6. Zwycięzca zostaje wybrany drogą losowania poprzez classtools.net
  7. Zwycięzca zostaje ogłoszony na blogu i ma 3 dni na skontaktowanie się ze mną (data zakończenia rozdania nie jest datą ogłoszenia wyników) 
  8. Jeśli zwycięzca się nie zgłosi wybieram kolejnego.
  9. Rozdanie trwa od dziś 15.02.2014 do 1.03.2014 do północy

Szablon:
Obserwuję jako:
Email:

Instagram: NIE/TAK
Notka o rozdaniu: NIE/TAK (link)
Blogroll: NIE/TAK (link)
Pasek boczny: TAK/NI


Życzę wszystkim POWODZENIA 

piątek, 14 lutego 2014

OPI Malaga Wine


   Praktycznie nigdy nie zdarza mi się nałożyć dwa razy pod rząd ten sam lakier i jeśli tak się stanie to musi on mieć w sobie coś wyjątkowego. Wiele razy pisałam już o tym, że za czerwienią na paznokciach nigdy nie przepadałam, w ostatnim czasie coraz bardziej się do niej przekonuję. Dziś o jednym z czerwonych odcieni, który podbił moje serce.

   Malaga Wine pochodzi z klasycznej kolekcji lakierów OPI. Jest to dość ciemna, intensywna czerwień. Kolor wymaga dwóch warstw zew względu na swoją formułę, która dla mnie jest fazą przejściową pomiędzy kremem a żelem (konsystencja i aplikacja przebiega jak w przypadku typowego żelka, jednak nie tworzy prześwitów na końcówkach paznokci). Nic się nie rozlewa, a sama aplikacja jest całkowicie bezproblemowa.





   Nosi mi się go niezwykle dobrze. Nic się nie ściera, odprysków brak, jednym słowem - cudo. Malaga Wine jest jednak jednym z tych kolorów, który zdecydowanie lepiej prezentuje się w świetle naturalnym co możecie zaobserwować na poniższych zdjęciach.





czwartek, 6 lutego 2014

OPI Alpine Snow


   Po średnio udanym eksperymencie z Solitaire, dziś przyszła kolej na następną biel dostępną w asortymencie Opi. Alpine Snow to czysta, kremowa biel bez żadnych dodatków.

   Muszę przyznać, że naprawdę dawno żaden lakier nie nakładał się tak topornie jak ten. Już podczas nakładania pierwszej warstwy zalałam całe skórki, choć zwykle mi się to nie zdarza. Przy drugiej warstwie było tylko gorzej, w dodatku utworzyły się nieco nieestetyczne mazy.


   Nie zrażam się jednak i zdecydowanie dam temu odcieniowi jeszcze jedną szansę, ponieważ efekt końcowy jest wart zachodu. Po opanowaniu bałagany przy skórkach prezentuje się szalenie dobrze, a kolor jest dokładnie tą idealną bielą jakiej szukam od dawna.

Marka: OPI
Kolekcja: Soft Shades
Odcień: Alpine Snow
Wykończenie: kremowe
Pędzelek: standard Opi
Konsystencja: dosyć wodnista
Aplikacja: ze względu na konsystencje należy niezwykle uważać przy skórkach.






środa, 5 lutego 2014

OPI Bond Girls - Solitaire


   Biały lakier to zwykle obiekt długich poszukiwań. Idealna biel jest całkowicie kremowa, ma dobry poziom krycia, nie tworzy smug i wygląda szalenie elegancko. Ale co się stanie kiedy nasza biel będzie miała w sobie brokat i zmienimy jej wykończenie na piaskowe? Na ten pomysł wpadła firma Opi i odcień taki umieściła w swojej kolekcji dziewczyn Bonda.


   Solitaire to perłowa biel o piaskowym wykończeniu z zatopionym srebrnym brokatem. Przyznaję, że mając przed oczami kolekcję po raz pierwszy wszystkie zarzuty skierowałam ku Jinx, czyli dość specyficznej czerwieni. Ostatnio jednak swoją uwagę skupiłam na tym białym maluchu i jako pierwszy wylądował na moich paznokciach.

Nakładanie jest bezproblemowe, dwie warstwy zapewniają pełne krycie. Wysycha dość szybko i nie musimy się kłopotać z żadnymi dodatkowymi topami. 

Ocenę koloru i efektu końcowego zostawiam każdemu do indywidualnego rozważania. Ja jednak nie jestem z żadnym stopniu oczarowana tym kolorem.




Marka: OPI
Kolekcja: Bond Girls
Odcień: Solitarie
Wykończenie: piaskowe
Pędzelek: standard Opi
Konsystencja: typowa dla piasków
Aplikacja: bezproblemowa


poniedziałek, 3 lutego 2014

Wyniki rozdania

Tak, tak, wiem. Miały się pojawić już tydzień temu. Dlatego też bez zbędnego przedłużania przedstawiam Wam zwycięzce:


GoodToTry! Gratuluję


Tradycyjnie czekam 3 dni na kontakt.


A dla tych, którym się nie udało mam kolejną niespodziankę. Ale o tym w następnych postach ;)

niedziela, 2 lutego 2014

Colour Alike 449

   Przyznam szczerze, że lakiery Colour Alike przez bardzo długi czas były mi nieznane. Kiedy jednak dostałam możliwość przygarnięcia kilku buteleczek tej firmy nie wahałam się długo i szeregi mojej kolekcji zasiliły się m.in. o lakier oznaczony numerem 449.

Kolor opisałabym jako metaliczną, ciemną zieleń, choć momentami bardziej przypomina szarość. Kolor niepozorny i w moim odczuciu nieszczególnie ciekawy, dlatego też zdecydowałam się na małe urozmaicenie w postaci srebrnych gwiazdek.

   Nakładanie lakieru nie jest problematyczne, jednak znam lakiery lepiej współpracujące. Standardowe dwie warstwy zapewniają pełne krycie. Całość pokryta warstwą SV.

Producent:Colour Alike
Odcień: 449
Pojemność:  8 ml
Cena: ok. 10zł
Wykończenie: metaliczne
Pędzelek: standard
Konsystencja: dość gęsta, jednak nie stwarza problemów przy aplikacji




sobota, 1 lutego 2014

OPI Lincoln Park After Dark

   Drugi lakier z zestawu OPI Take Ten, który wylądował na moich paznokciach to piękny, ciemny fiolet o kremowym wykończeniu. Lincoln Park After Dark (bo o nim tu mowa) to jeden z tych odcieni, które przy jednej warstwie nie rozkładają się równomiernie, a druga warstwa natomiast daje praktycznie czarne wykończenie.Niemniej jednak lakier ma swój niepowtarzalny urok i mimo, że w buteleczce wydawał mi się mocno średni i powtarzalny, to nie znalazłam podobnego koloru w swoich zbiorach.

Jak praktycznie zawsze w wypadku OPI, nakładanie jest banalnie proste, formuła bajecznie kremowa, a trwałość nie zawodzi. Piękny kolor i gdyby tylko był odrobinę ciemniejszy i nie zostawiał smug przy jednej warstwie byłby kandydatem na pełnowymiarowy egzemplarz.


Producent: OPI
Kolekcja: Chicago Collection
Odcień: Lincoln Park After Dark
Formuła:Kremowa
Pędzelek: standard OPI
Konsystencja: Typowa dla formuły.


 Na poniższych zdjęciach zarówno dwie jak i jedna warstwa dla porównania koloru. Wszystko tradycyjnie pokryte Seche Vite. 






LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...