Mamy prawie połowę
Włosowi ulubieńcy chyba pojawiają się po raz pierwszy. Niedawno ścięłam włosy, ponieważ były mocno zniszczone. Niestety z kiepskim rezultatem, ponieważ fryzjerka chyba posiadała mega tępe nożyczki - 2 dni później białe kulki, a dziś przywitałam rozdwojone końce :/ Coraz poważniej rozważam zakup nożyczek fryzjerskich i tutaj moje pytanie: Czy możecie polecić mi jakieś godne uwagi egzemplarze?
Jak na razie próbuję włosy reanimować. W tym miesiącu najczęściej towarzyszyła mi odżywka DeBa BIO Vital, o której możecie przeczytać tutaj. Z olei najczęściej sięgałam po Bringraj (recenzja tu). Egzamin na moich (średnio porowatych - dziękuje jeszcze raz Kascysko!) włosach zdała także odżywka polecana przez włosomanianiaczki - Garnier masło karite i awokado.
Proces rozczesywania włosów ułatwia mi już od kilku miesięcy Tangle Teezer, którego w najbliższej przyszłości nie planuję zamieniać na żadną inną szczotkę.
Podkładem, po który najczęściej sięgałam w maju był (i nadal jest) Hean Studio Lift (recenzja tutaj) nakładany przy pomocy Beauty Blendera widocznego na trzecim zdjęciu. Na rzęsach najczęściej lądował tusz Wibo Growing Lashes, a na usta naprzemiennie lip tint Bell nr 5 lub pomadka MAC Fan Fare.
W kwestii paznokci zawsze pod ręką mam diamentową odżywkę Eveline, która mimo wielu wad jest dla mnie najlepszą bazą pod kolorowy lakier. A obok kolejne wydenkowane opakowanie Seche Vite. Tym razem nie bawiłam się w przelewanki do mniejszej buteleczki i całą butlę zużyłam zanim zdążyła zgęstnieć.
Ostatnio musiałam dać nosowi odetchnąć od wosków Paradisi i tym spodsobem znalazłam trzech ulubieńców Yankee Candle.
Fresh Comfort - typowo łazienkowy zapach, bardzo świeży, podobny do Clean Cotton, ale zdecydowanie łagodniejszy, bez ostrej, proszkowej nuty. Dla mnie najładniejszy z całej serii "zapachów prania"
Vineyard - słodko-kwaśnie winogronka. Na początku wyczuwam w nich cierpką nutę. Z czasem palenia robią się coraz słodsze. Zapach ten jest moim absolutnym faworytem.
Rainbow's End - jak pachnie koniec tęczy? Pachnie powietrzem po deszczu i jakimiś bliżej niezidentyfikowanymi, delikatnymi kwiatkami. Zapach niezwykle rześki. Zwykle zapalam go rano, zaraz po przebudzeniu.
A teraz czas sie pochwalić i pokazać co do mnie przyszło w ostatnim czasie.
Tajemnicza przesyłka od Pilomax
A w środku:
- grzebień i czepek do masek
- Maska do włosów ciemnych i farbowanych
- Maska do włosów z henną i zieloną herbatą
Przesyłka od Allepaznokcie
A w środku:
- Lakier termiczny
- Zielony lakier + aksamit w tym samym odcieniu
- Perełki na paznokcie w odcieniu mięty
Świetne przesyłki :)
OdpowiedzUsuńMamy już prawie środek czerwca, a nie maja, malutki błąd Ci się wkradł w notce. :) Bardzo jestem ciekawa tych kosmetyków z Pilomax, a co do ulubieńców to szczotka Tangle Teezer jest na pierwszym miejscu mojej zakupowej listy. Ale w czerwcu już jej raczej nie kupię, gdyż zapisałam się do blogerskiej akcji "przeżyj czerwiec za 50zł w zakupach kosmetycznych". :)
OdpowiedzUsuńOdżywka z Garniera jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię odżywkę Garniera, a TT jest najlepsza, ostatnio kupiłam też wersję kompaktową do torebki :)
OdpowiedzUsuńA nożyczki fryzjerskie ja kupiłam jedne z tańszych za ok. 30 zł w sklepie fryzjerskim, są bardzo ostre i fajnie się nimi podcina końcówki. Jak nie będziesz ich jakoś często używać to myślę, że droższe są niepotrzebne.
Kochana, już prawie połowa czerwca;)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tej maski do włosów. Pozdrawiam:)
świetne przesyłki :-)
OdpowiedzUsuńja tą odżywkę od Garniera właśnie wykańczam :)
Tak się naczytałam o tej diamentowej odżywce od Eveline, że aż mi krew zmroziło brrr....
OdpowiedzUsuńmega, wszytsko mega :)
OdpowiedzUsuńZielony lakier bardzo ładny się wydaje ;)
OdpowiedzUsuńObie współprace wywołały u mnie nutkę zazdrości ;).
OdpowiedzUsuńZielony lakier super, mam podobny :p
OdpowiedzUsuńlakier termiczny? zrób notkę ;)
OdpowiedzUsuńZestaw do paznokci super! i sama czkam na paczuszkę od Pilomax :D
OdpowiedzUsuńMiłego testowania.
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję lakieru termicznego :)
Ciekawe jak u Ciebie sprawdzi się lakier termiczny
OdpowiedzUsuńJa mam nożyczki z Rossmann, ale jeszcze ich nie używałam...
OdpowiedzUsuńPilomax i u mnie, ale inny zestaw.
OdpowiedzUsuńPilomax i u mnie, ale inny zestaw.
OdpowiedzUsuńPilomax i u mnie, ale inny zestaw.
OdpowiedzUsuńPilomax i u mnie, ale inny zestaw.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę odżywkę Garniera do włosów :) Czekam na efekty lakieru termicznego! :P
OdpowiedzUsuńVineyard mnie strasznie kusi!
OdpowiedzUsuńTeż lubię tę odżywkę z Eveline! A aksamit na paznokcie sama zamierzam kupić :D
OdpowiedzUsuńZ chęcią podkradłabym ci te łupy, pozdrawiam!:D
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem odżywka Eweline nie ma wad. jest idealna!
OdpowiedzUsuńcholercia.. kusi mnie ta szczotka TT ale mam raczej średniej długości włosy a myśl wydania takiej ilości pieniędzy na szczotkę trochę mnie przeraża ;)
OdpowiedzUsuńsuper produkty:) gratulacje:)
OdpowiedzUsuńFajne łupy:)Tęcza mnie zafascynowała.
OdpowiedzUsuńSkusiłam się w tym miesiącu na zakup TT i jak na razie również jestem całkiem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa też byłam jakiś tydzień temu u fryzjera,poszło 5 cm.Widzę różnicę.Końcówki w całości,do dzisiaj :)
OdpowiedzUsuńJa jednak mimo wszystko nie lubię Wibowego tuszu...Wolę włochate szczoteczki,ta mascara u mmnie daje wręcz zbyt mocne pogrubienie (owadzie nóżki :ppp).Tangle Teezera chcę,i to bardzo :DD
ja planuję teraz kupić sobie Tangle Teezera :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę przesyłki od Allepaznokcie :P
OdpowiedzUsuńOOOO, te zapachy YC to dla mnie nowości, nie widziałam ich wcześniej :>
OdpowiedzUsuńLakier termiczny mnie zaciekawił, muszę się wreszcie na jakiś skusić ;)
OdpowiedzUsuńświetni ulubieńcy :) zainteresował mnie ten olej: Bhringraj :D
OdpowiedzUsuńTeż lubiłam tą odżywkę Garniera, ale chyba bardziej polubiłam się z wersją Oleo repair, polecam wypróbować :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie woskiem YC Vineyard :D
Rainbow's End - chce chce chce !!! ;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię odżywki z eveline ;)
OdpowiedzUsuń